MELDUJĘ TOBIE POLSKO. ROTMISTRZ PILECKI
Projekt polegał na pokazach monodramu “Melduję Tobie Polsko. Rotmistrz Pilecki”, społeczności polskiej mieszkającej w Rzymie, Trokach, Berlinie, Oslo, Londynie, Barcelonie.
Scenariusz opracował i spektakl wyreżyserował Sławomir Gaudyn. W postać Witolda Pileckiego wcielił się Przemysław Tejkowski.
Monodram jest sceniczną dokumentacją życia i działalności Witolda Pileckiego od dobrowolnego pojmania w Warszawie, działalności w Auschwitz, po śmierć w 1948 roku. Scenariusz został oparty na pamiętnikach rotmistrza, jego listach oraz protokołach z przesłuchań przed komunistycznym sądem.
“Melduję Tobie Polsko – Rotmistrz Pilecki”, to nie tylko dokumentalna opowieść, ale także chwytająca za gardło historia o niezwykłym człowieku. Przemysław Tejkowski stworzył na scenie postać, która staje wobec pytań o zło w historii i zło w człowieku, która do dna zgłębia ból, rozpacz i upokorzenie. I w tej ciemności nie waha się stanąć po stronie nadziei. Strzał w tył głowy niczego nie kończy. Ofiara ma sens. Istnieje.
Celem zadania było przybliżenie oraz upamiętnienie sylwetki rotmistrza Witolda Pileckiego, niezwykłego bohatera, którego heroiczne czyny przez długie lata PRL podlegały ścisłej cenzurze. Pilecki walczył z bolszewikami w 1920 r. i w kampanii wrześniowej w 1939 roku. W roku 1940 dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do KL Auschwitz, by tam zorganizować ruch oporu. Zagrożony dekonspiracją uciekł z obozu. Uczestniczył także w powstaniu warszawskim. Od 1945 roku walczył w II Korpusie Wojska Polskiego we Włoszech. Stamtąd decyzją gen. Władysława Andersa wrócił do komunistycznej Polski. Witold Pilecki, mimo grożącego mu niebezpieczeństwa i otrzymanego od gen. Andersa rozkazu zgłoszenia się w II Korpusie, nie chciał opuszczać Polski i przekonał do tego zwierzchników. „Ja zostanę, wszyscy nie mogą stąd wyjechać, ktoś musi tu trwać bez względu na konsekwencje”. 8 maja 1947 roku został aresztowany i osadzony w X Pawilonie więzienia mokotowskiego, gdzie przez pół roku poddawany był okrutnym przesłuchaniom. Celem ich było zmuszenie Witolda Pileckiego do „dobrowolnego” podpisania spreparowanych zeznań. Jak określił eufemistycznie podczas rozprawy: „Protokoły podpisywałem, przeważnie nie czytając ich, bo byłem wówczas bardzo zmęczony”. Po tych słowach zapisano w protokole: „Z uwagi na bezpieczeństwo Państwa, w myśl art. 209 K.W.P.K. przewodniczący zarządził tajność rozprawy sądowej”. „Oświęcim to była igraszka” – miał powiedzieć żonie podczas widzenia w więzieniu. W procesie, który rozpoczął się w marcu 1948 roku, rotmistrz Pilecki został oskarżony m.in. o stworzenie grupy szpiegowskiej i planowanie zamachów na funkcjonariuszy państwowych. Zaprzeczył tym oskarżeniom. Nie miały znaczenia jego zeznania, zasługi i działalność podczas okupacji; raporty o pobycie w Auschwitz nie zostały przez nadzorującego śledztwo płk. Józefa Różańskiego dopuszczone jako materiał w sprawie. Proces Pileckiego był jednym z procesów pokazowych, jakie władze komunistyczne przeprowadzały przeciwko tysiącom byłych żołnierzy AK i uczestników podziemia antykomunistycznego. Wyroki – decyzje polityczne – zapadały poza salą sądową. Był to element terroru, służącego rozbiciu opozycji niepodległościowej i zastraszeniu społeczeństwa. Wyrok wykonano 25 maja 1948 roku. Do dziś nie wiadomo, gdzie Witold Pilecki został pochowany. Jak w przypadku wielu innych ofiar stalinowskich zbrodni w Polsce, utajniono miejsce pochówku, by zatrzeć wszelki ślad istnienia tych ludzi i skazać ich na zapomnienie.
Kalendarium i miejsca pokazów:
„Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu
Polonia i Polacy za Granicą 2022”
całkowita wartość zadania: 158 000,00 zł
wartość dofinansowania: 147 400,00 zł